Znacie przepis na barszcz z uszkami? Najpyszniejszą kapustę wigilijną? Świąteczne ciasteczka czy krokiety z grzybami? Nawet, jeśli nie, to macie internet, a internet radził sobie z nie takimi przecież wyzwaniami! Natomiast o wiele ważniejszy od przepisów na poszczególne dania wydaje mi się przepis na udane, szczęśliwe święta. A tego już Google Wam nie zdradzi. Dlatego dzisiaj zapraszamy Was na krótką opowieść o naszych świętach – o tym, co i jak przygotowujemy i jaki cel temu wszystkiemu przyświeca.
A że partnerem wpisu jest marka Ambition, która w tym roku będzie towarzyszyła nam podczas wyprawiania kolacji wigilijnej, to mamy dla Was cudną niespodziankę! Na końcu wpisu czeka na Was konkurs, w którym możecie wygrać własną, przepiękną zastawę. A że nagrody mamy aż trzy, to macie naprawdę spore szanse!
A póki co, pamiętajcie: sianko pod obrusem, dwanaście potraw czy puste miejsce dla niespodziewanego gościa, to naprawdę piękne tradycje. Ale jest też inna, o której warto pamiętać: że to rodzina jest w tym wszystkim najważniejsza ♥
Jeszcze dla pokolenia naszych babć mężczyzna, który pomaga w przygotowaniach do świąt, uchodziłby pewnie za skarb. A dziś? Dziś nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż miał pomagać mi w domu czy w opiece nad dzieckiem. On nie pomaga, on to po prostu robi! Tak samo z kolacją wigilijną. Wspólnie dzielimy się obowiązkami i tak jest nie tylko bardziej sprawiedliwie – tak jest też o wiele milej!
Patelnia Silverstone 24 cm – do kupienia pod tym linkiem
Jeśli czytacie mnie dłużej, to pewnie wiecie, że nie cierpię karpia, bo panicznie boję się ości. Mam tak od dziecka i do dziś moim najbardziej traumatycznym wspomnieniem z każdej rodzinnej wigilii było właśnie jedzenie karpia. Na szczęście mój Paweł też za nim nie przepada i w tym roku wyczarował nam dorsza. Prostego, smażonego na oleju, w sezamie, przyprawach i ziołach.
Komplet noży kutych Titanium – do kupienia pod tym linkiem
Patelnia grillowa Silverstone 26 x 26 cm – do kupienia pod tym linkiem
Powiedzieć Wam, w czym tkwi sekret najpyszniejszego wigilijnego barszczu, jakim co roku się zajadamy? Nawet nie próbujemy robić go sami, tylko dostajemy gotowy… od mamy ♥ Naprawdę, moja mama nie ma tu sobie równych i każdy słoik jest na wagę złota. Zwłaszcza, że sama też lepi uszka z grzybów, które własnoręcznie zebrała. Niejeden Master Chef się przy niej chowa!
Garnek z pokrywką Silverstone 28 cm – do kupienia pod tym linkiem
Kapusta kiszona, suszone borowiki, cebula, marchewka, olej roślinny, mąka i odrobina przypraw, z solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem na czele i mamy przepis na najpyszniejszą świąteczną kapustę na świecie! To zdecydowanie jedno z moich ulubionych dań i w wykonaniu Pawła naprawdę smakuje jak u mamy. A to w mojej skali najwyższy możliwy komplement ;-)
Deska do krojenia / podstawka z silikonowymi nóżkami Greta – do kupienia pod tym linkiem
Brytfanna Silverstone ze szklaną pokrywką – do kupienia pod tym linkiem
Nie wiem, jak Wy, ale ja wychodzę z założenia, że wszystkie świąteczne potrawy zasługują na równie świąteczną oprawę. Dlatego tak ważny jest wybór obrusu, dekoracji i – oczywiście – zastawy. My mamy dwie i obie chcieliśmy Wam pokazać w użyciu. Szczerze? Wciąż nie wiem, która bardziej mi się podoba. Ale z takim kucharzem i z takimi naczyniami, elegancka kolacja jest prawie gotowa!
Komplet obiadowy Fala – do kupienia pod tym linkiem
Kiedy byłam dzieckiem, główną i właściwie jedyną dekoracją całego wigilijnego stołu był raczej skromny, świąteczny stroik. Oczywiście z palącą się przez cały wieczór świecą. Może to dlatego do dziś nie jestem miłośniczką wielkiego przepychu, natomiast na kilka ozdób zawsze muszę się skusić. W tym roku ten stroik i geometryczny renifer zdecydowanie skradli moje serce!
Komplet sztućców Cave – do kupienia pod tym linkiem
Tak, tak, wiemy. Dwanaście wigilijnych potraw to część naszej polskiej tradycji. Ale nie oszukujmy się – jesteśmy trzyosobową rodziną, z czego Staś ma jeszcze dość okrojony jadłospis, więc siłą rzeczy, takiego bogactwa to my nie przejemy. Dlatego dopasowujemy menu do naszych możliwości i robimy tyle jedzenia, ile faktycznie zdołamy zjeść – czyli cztery potrawy, maksymalnie pięć.
Komplet obiadowy Kubiko – do kupienia pod tym linkiem
Komplet sztućców Cave – do kupienia pod tym linkiem
Gdybym miała wymienić listę rzeczy, na które najbardziej w grudniu czekam, w ścisłej czołówce na pewno znalazłyby się świąteczne ciasteczka! Suche albo z marmoladą, w kształcie bombek, choinek, serduszek, gwiazdek czy – od kiedy Stasiek stał się fanem motoryzacji – także autek. I w przypadku ciastek zdecydowanie nie działa u nas słynny zakaz: „Zostaw to, to na święta” ;-)
Patera dwupoziomowa Kubiko – do kupienia pod tym linkiem
Nawet, jeśli nie jesteście fanami gier, to pewnie dobrze kojarzycie słynne słowa Piotra Fronczewskiego: „Przed wyruszeniem w drogę należy zebrać drużynę”. Tak samo jest z kolacją wigilijną! Zdecydowanie lepiej się ją przygotowuje, kiedy wiemy, że nasza drużyna będzie w komplecie. I zdecydowanie lepiej wtedy smakuje! Dlatego my wigilie obchodzimy trzy: z rodzicami, teściami i przyjaciółmi.
Waza Kubiko – do kupienia pod tym linkiem
UWAGA, KONKURS!
A teraz najlepsza wiadomość! Razem z marką Ambition mamy dla Was obiecany konkurs, w którym do wygrania są aż TRZY ZASTAWY KUBIKO! Aby o nie zawalczyć, wystarczy odpowiedzieć na pytanie:
Bez czego nie wyobrażasz sobie świąt Bożego Narodzenia? Może bez ulubionej potrawy, kolędy, prezentów, osoby…? Napisz krótko, dlaczego!
Na Wasze odpowiedzi czekamy w komentarzach tutaj, pod tym wpisem, do piątku 14 grudnia, do godz. 23:59. A wyniki podamy już w poniedziałek, 17 grudnia! POWODZENIA!
WYNIKI KONKURSU
Kochani! Wasze odpowiedzi były piękne, a często też – wzruszające. Tradycyjnie już miałam problem z wybraniem jedynie trójki zwycięzców, ale mam nadzieję, że będzie tu jeszcze wiele okazji, żeby Was wszystkich nagrodzić! A póki co, zastawy otrzymują:
Irenka – za rytuały i pamiętanie o tych, którzy mają mniej szczęścia
Marta – za mamę, która ma siły i cierpliwość do swojej drużyny piłkarskiej
Katarzyna Em – za szczególiki, które tworzą całość życia
Bardzo Was proszę o przesłanie danych do wysyłki nagrody razem z numerem telefonu dla kuriera na adres: joanna.pachla@gmail.com w ciągu 3 najbliższych dni roboczych. A tymczasem zwyciężczyniom serdecznie gratuluję, a wszystkim nam tutaj życzę dobrych, szczęśliwych świąt!
Nie wyobrażam sobie świąt bez mojej babci, która jest takim magicznym centrum naszej rodziny. To do niej wszyscy dzwonią z problemami, to ją pytają o najlepsze na świecie przepisy, nikt nigdy nie zapomniał o jej urodzinach. W tym roku polaczymy siły tak, żeby nie musiala nawet palcem kiwnąć, a całe święta przesiedzi na fotelu i będzie po prostu…naszym centrum miłości ♥️
Nie wyobrażam sobie Świąt bez mojej cudownej rodziny. Bez corocznych rozmów najpierw na temat jedzenia, później wspomnień jak to Wujek mnie za nogę ze stawu chojnowskiego wyciągnął ? później na stół wchodzi polityka. I tekstu babci „póki się nie pomodlisz prezentu nie dostaniesz” ?? . Już się tego nie mogę doczekać ?
Nie wyobrażam sobie wigilii bez stałego składu rodziny. Zawsze się cieszę i dziękuję, że kolejny rok możemy być razem w takim samym lub większym składzie. Porozmawiac, powspominać, powiedzieć jak minął nam ten rok, najpiękniejszy czas! I zawsze życzymy sobie, obysmy spotkali się znowu za rok w nie mniejszym składzie❤️ A jeśli chodzi o potrawę to wszyscy czekają na postne śledzie z ziemniakami. Może na maksa proste i wiele osób się dziwi, gdy o tym mowie, ale nic wtedy tak nie smakuje, jak to!?