Wiem, wiem – jesień w Polsce to czas smutku i grzybów. To narzekanie na padający deszcz i wiecznie ubrudzone buty. To ciemne poranki i jeszcze ciemniejsze wieczory. Depresje, melancholie i cierpienia, które zawstydziłyby nawet młodego Wertera. No, ale – nie czarujmy się – są ludzie, dla których każdy pretekst do narzekania jest dobry i którzy upiliby się na smutno nawet rosołem z makaronem. Ale… to totalnie nie dla mnie. Kocham jesień! Upijam się nią nałogowo i co roku czekam na nią bardziej, niż na wiosnę, walentynki czy Gwiazdkę. Dlaczego? Mam przynajmniej 12 powodów i zaraz Wam je pokażę! A że na końcu czeka na Was MEGA niespodzianka od Lay’s, to polecam tam zajrzeć ♥
12 POWODÓW, DLA KTÓRYCH WARTO KOCHAĆ JESIEŃ:
1. SWEATER WEATHER
Czyli wielkie, porozciągane swetry, sięgające koniuszków palców i połowy uda. Takie, w których można schować wszystkie nadprogramowe kilogramy i jeszcze bardziej nadprogramowe troski.
2. LAS
Nie ma drugiego takiego zapachu, jak las przed brzaskiem, pachnący jesienią. Dla mnie to najzdrowsza z używek i gdybym mogła, codziennie chciałabym bezczelnie sztachnąć się lasem.
3. LIŚCIE, PANIE
Ten, kto powiedział, że jesień jest szara i bura, musiał spędzić życie na pustyni. Jesień to przecież żółcie, pomarańcze i brązy – i to tak piękne i intensywne, że przyprawiające o istny zawrót głowy!
4. PRZYZWOLENIE NA LENIE
Kiedy najlepiej zalec pod kocem, jeśli nie jesienią? Kiedy pozwolić sobie na dłuższy sen i szybkie, regeneracyjne drzemki? Kocham jesień, bo usprawiedliwia lenistwo. Ba, lenistwo wtedy jest święte!
5. GRZANE WSZYSTKO
Czyli gorące kakao, gorąca czekolada, pita litrami herbata. Oczywiście, z cytryną i miodem. I grzańce – jeden z najlepszych wynalazków człowieka, zaraz za ogniem, czekoladą i kołem.
6. SERIALE. NIELIMITOWANE
Nie wiem, jak Wy, ale ja jesienne dni odmierzam Sheldonami. No, w porywach też Joey’ami. Seriale oglądam bowiem nałogowo – te stare i te nowe, byle były naprawdę dobre.
7. KSIĄŻKI, WSZĘDZIE KSIĄŻKI
Jesienią czytam też nałogowo. Rozrzucam wokół siebie kolejne książki, z „Doliną Muminków w listopadzie” na czele. I czytam, czasem nawet więcej godzin, niż śpię.
8. LUDZKIE BURRITO
Nie ma doskonalszej pory niż jesień, żeby owinąć się kocem i zaprezentować w jakiejś słynnej galerii jako instalacja artystyczna pod doskonałym tytułem „Ludzkie burrito”. No, nie ma.
9. MGŁA
Świat nigdy nie jest piękniejszy, jak wtedy, kiedy spowija go mgła. A ty stoisz pośrodku, w długim płaszczu i wysokich butach i myślisz, że to piękne: to mleko, rozlane w powietrzu.
10. SKAKANIE PO KAŁUŻACH
Jak to dobrze, że mam dziecko i w tym roku będę mogła udawać, że skaczę po kałużach, żeby dotrzymać mu towarzystwa. Wreszcie wszyscy przestaną brać mnie za osiedlowego świra.
11. KASZTANY
Najbardziej bezsensowna rzecz, jaką człowiek znosi do domu w kieszeniach w ilościach wręcz hurtowych. Ale przecież kasztan nie musi niczemu służyć – to człowiek winien służyć kasztanowi!
12. DYNIE – NAJDOSKONALSZE Z ROŚLIN
Kocham dynie! Ich kształty, kolory. Kocham te rosnące na polach i te wydrążone na halloween. Te dekoracyjne i te do jedzenia. A ponad wszystko kocham krem dyniowy. Słodki, gorący, ostry.
UWAGA, KONKURS DLA WAS!
A gdzie najlepiej się wybrać, żeby poczuć już ten jesienny klimat? Oczywiście, że na farmę dyń! My znaleźliśmy taką tuż pod Warszawą. I powiem Wam, że było tam absolutnie pięknie. A najlepsze jest to, że przy okazji mamy też dla Was świetną niespodziankę. Taką, w której każdy z Was ma szansę zaopatrzyć się w jesienny, mega pojemny plecak! W sam raz na jesienną wyprawę ♥
Limitowana linia plecaków powstała w ramach projektu Lay’s Style. Specjalnie dla marki Lays’s stworzyła ją młoda, polska marka Dzień Dobry Sklep. I dziś Wy także możecie walczyć o ich plecaki! Szczegóły konkursu znajdziecie na oficjalnym profilu @lays_polska na Instagramie. A ja Wam tylko zdradzę, że w puli jest 16 świetnych plecaków, idealnych na Waszą wyprawę! To jak, zagracie? ;-)
Mega zdjęcia!
Dzięki! <3 Po raz tysięczny pochwalę Tolę przy najbliższej okazji! :D
Ja nie mam szczęścia w konkursach, więc od razu poproszę o informację, czy da się gdzieś kupić ten plecak :)
Haha, trochę więcej wiary w siebie! :)) Konkurs trwa jeszcze kilka dni, zawsze warto spróbować!
Moja ulubiona rodzina i ulubione chipsy, nawet smak się zgadza ??????
Dziękujemy <3 U nas smakowo ulubione są te (mój Paweł) i fromage (to ja) <3 Chipsy innych marek właściwie mogłyby dla mnie nie istnieć <3