Miłość w czasach słabości. Zobacz kapitalne zdjęcia kapitalnych ludzi

Mieli dwa wyjścia. Wyjście pierwsze: usiąść i zapłakać. Wszak przysięgali się kochać: w szczęściu i chorobie. Szczęście mieli, bo mieli siebie. Choroby też mieli, i to nawet trzy. Ona: Alzheimera. On: miażdżycę i depresję. Co inna para staruszków zrobiłaby na ich miejscu? Pewnie potulnie przyjmowała leki. Dbała bardziej o siebie. Chodziła od lekarza do lekarza. I czekała. Co zrobili oni? Wybrali wyjście numer dwa. Kupili campera. Wystarczyło do tego trochę zapału i jedna, rodzinna narada.

– Przez całe życie aktywni, ciekawi nowych miejsc, pełni energii. Spotkali się późno, ale może dzięki temu żyli intensywniej. Choroba i wiek zawiązały w pewnym momencie spisek, chciały to zmienić – relacjonuje na swoim profilu na Facebooku Filip Miller, który momentami towarzyszył im w ich niezwykłej wędrówce i uwiecznił ich na kapitalnych zdjęciach. 

– Wygrała siła charakteru i zaistniała szansa na powrót do tego, co zawsze lubili i robili. Julek zapakował Renę i leki do auta. Miażdżyca z Depresją i Alzheimerem pojechali w podróż – dodaje.

Czy było łatwo? Bynajmniej.

– Renę wchłania Alzheimer, Julek ma coraz większe kłopoty z chodzeniem. Słowacja, Kraków, Góra Żar, wykłady, wystawy, gorące termy, aquapark, spotkania z przyjaciółmi. Miałem poczucie, że biorę udział w „niecodzienności”. Chciałem pokazać to unikalne i wyjątkowe podejście do podeszłego wieku. Chciałem udokumentować stan, w którym ciało zwalnia a umysł biegnie do przodu – tłumaczy Miller. A jego zdjęcia na Facebooku udostępniają dalej tysiące zachwyconych i poruszonych osób.

Dziś tych dwojga już z nami nie ma. Rena Starzewska odeszła pięć lat temu, trzy lata temu dołączył do niej Julek Bojanowski, jej mąż. Ale tego, ile siły i miłości mieli w sobie do końca – tego wszyscy możemy im tylko zazdrościć. Spójrzcie na te zdjęcia i zatrzymajcie się przy nich na chwilę.

Słowo, że warto.



Post Filipa Millera i resztę zdjęć znajdziecie pod tym linkiem:

Subscribe
Powiadom o
guest
9 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Karolina 700

To materiał na piękny film:)

Roksana Łyźniak

Wzruszyłam się oglądając zdjęcia, więc film wywołałby u mnie fontannę łez! Ale chciałabym zobaczyć tak piękną historię :)

Ania

Niezmiennie wzruszają mnie takie pary. Ludzie, którzy mimo wieku nie poddają się i nie dziadzieją w domu, tylko idą i biorą świat. Garściami – tak jak się powinno. Nie wmawiają sobie, że są tak chorzy, że mogą czekać już tylko na śmierć. Codziennie uczę się od Nich czegoś wielkiego. Jak żyć. Żyć tak, aby świat stał przed nami otworem, bo czasem wystarczy „tylko” kamper i dobry towarzysz podróży.

Chciałabym, żeby moja starość, kiedy już mnie dopadnie była równie świetna i piękna.

Mona

Co za cudowna historia niesamowitych ludzi! Mega inspirująca <3