Nie śledziliście na bieżąco wczorajszych obchodów? Narodowe Święto Niepodległości interesuje Was głównie wtedy, kiedy nie przypada akurat w dzień wolne od pracy? A może przeciwnie, jesteście wielkimi patriotami i – chcąc zaoszczędzić sobie nerwów – celowo nie odpalaliście telewizorów? Niezależnie od odpowiedzi, przed Wami marsz z okazji 100 lat niepodległości w pigułce. Zobaczycie tu wszystko, co powinniście wiedzieć – zaczynając od skandalicznych haseł i aktów agresji, na obrazoburczym wykonaniu hymnu kończąc. A jeśli coś mi umknęło, koniecznie dajcie znać w komentarzach! I tak, wiem, że w wielu miejscach w Polsce ten marsz wyglądał pięknie. Ale nie o tym jest ten tekst. Ten tekst jest w główniej mierze o tym, co poszło jednak źle.
I wiecie, co Wam powiem? Szkoda i wstyd. Mamy 2018 rok, a niektórzy jakby dopiero zeszli z drzew.
MARSZ Z OKAZJI 100 LAT NIEPODLEGŁOŚCI W KILKU OBRAZKACH:
Na początek mały wycinek z samego środka marszu. Miłość, radość, braterstwo:
Ada Zielińska zrobiła zdjęcie, które przejdzie pewnie do historii jako symbol tego dnia. I słusznie:
A historie o tym, jak to z okazji 100 lat niepodległości na marszu pójdą same rodziny z dziećmi, już w sobotę pięknie skwitował Andrzej Milewski. Wróżbita jakiś czy co?
I jeszcze jeden dowód na pokojowy charakter marszu z okazji 100 lat niepodległości. Że tak pozwolę sobie zacytować: „Morawiecki, chcesz Murzyna, to go sobie w domu trzymaj”:
Poinstruowałem moich prawników, aby przyjrzeli się i dokonali odpowiednich kroków przeciwko Siostry Godlewskie z Art.137 § 1: Kto publicznie znieważa, niszczy, uszkadza lub usuwa godło. sztandar, chorągiew, banderę, flagę lub inny znak państwowy, podlega grzywnie.karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Czyli Ralph Collins sprzeciwia się wykonaniu hymnu przez polskie – ekhem – celebrytki. Trzymam kciuki, żeby na słowach się nie skończyło. A jeśli jeszcze nie słyszeliście tej katastrofy, to niżej wklejam Wam link z YouTube’a – chociaż naprawdę nie wiem, czy tego chcecie:
Dla chwili odprężenia i ku pokrzepieniu serc – spot na 100 lat niepodległości, który obejrzało dotąd ponad milion osób. Wszystko pięknie, tylko jakby Mel Gibson w głównej roli. A, jak powszechnie wiadomo, to dość kontrowersyjna postać:
Organizatorzy Marszu Niepodległości uważają, że odnieśli „wielki sukces, również frekwencyjny”. MSWiA podaje, że uczestniczyło w nim 250 tys. ludzi. Zdjęcia z warszawskiego marszu obiegły światowe media, w których posłużyły jako ilustracja do obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. „Wyglądało, jak gdyby neofaszyści szli z oficjalnym błogosławieństwem” – napisał brukselski „EU Observer”. Czyli newsweek.pl o tym, jak światowe media wypowiadają się o marszu. Wstyd, Kochani, wstyd.
Donald Tusk podwójnie pokazał klasę: stawił się na obchodach stulecia odzyskania niepodległości w swej ojczyźnie i nie pchał się jak Trump do pierwszego rzędu. Mimo to urzędujący prezydent nie znalazł chwili, by się z nim osobiście przywitać. Obecna władza kolejny raz pokazała, że z wyglansowanych butów jej dygnitarzy wystaje słoma. Czyli Adam Szostkiewicz o tym, jak bardzo zabiegany był Duda, że nawet przy świętowaniu 100 lat niepodległości zabrakło mu czasu na odrobinę klasy.
Korespondent Telewizji Polskiej w Niemczech Cezary Gmyz na niedzielnym Marszu Niepodległości trzymał zapaloną racę. – nikt nawet z najbardziej szlachetnych pobudek – jak manifestowanie miłości do Ojczyzny – nie powinien łamać przepisów prawa. Przypomniałem o tej zasadzie red. Cezaremu Gmyzowi – poinformował Jarosław Olechowski, dyrektor Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. – Zapewniam, że nie złamałem prawa. Przed odpaleniem racy zapoznałem się z przepisami o zgromadzeniach publicznych – stwierdził Gmyz. Cóż. Bardzo jestem ciekawa, kto, kiedy i czy w ogóle pociągnie go jednak do odpowiedzialności. No chyba, że są jednak równi i równiejsi. Więcej w serwisie wirtualnemedia.pl.
Tymczasem stołeczna policja naprawdę szuka osób, które spaliły flagę UE i odpalały race. Opublikowano nawet ich wizerunki, a za pomoc w identyfikacji wyznaczono nagrodę. Więcej na łamach wprost.pl.
A już tak zupełnie na deser – zdjęcie sprzed lat, przypomniane przez ekipę z Watching Closely. A na nim: Andrzej Żuławski, Andrzej Wajda, Agnieszka Holland, Roman Polański, Ryszard Bugajski i Krzysztof Kieślowski. Warto przypomnieć – nie tylko z okazji 100 lat niepodległości.
To jest przerażające. A najbardziej to mi szkoda policjantów i żołnierzy. O ile Ci pierwsi mieli czas, żeby pójść na chorobowe, o tyle Ci drudzy nie mieli takiego szczęścia…. dostali rozkaz i tyle.
Dokładnie. Niby tyle się krzyczy o tym, że wszyscy policjanci pobrali lewe L4 – ale skoro zarabiają tyle, ile zarabiają, to ja im się wcale nie dziwię, że nie chcieli ryzykować własnym życiem.
wiesz co przeczytałam rano tekst ale po dzisiejszym dniu mam troszkę wątpliwości. Mam kilka godzin w szkole podstawowej. Jeden z naszych nauczycieli co roku jeździ do Warszawy na marsze. W tym roku też był. Zapytałam go o wrażenia i powiedział, że to wcale nie jest tak jak opisują to media. I nie do końca to tak wyglądało. Według niego było w porządku. Owszem zdarzyły się takie jednostkowe sytuacje ale były to krople w morzu fajnego marszu. Z kolei po południu rozmawiałam z drugim znajomym i jego relacja była dokładnie taka sama. Dlatego wstrzymuję się od osądzania samego marszu, ponieważ mnie… Czytaj więcej »
Negatywizm bije z tego tekstu taki, że ma się ochotę pochlastać. A świat wcale nie taki straszny, Polska nie taka zła. A może by tak dostrzec pozytywne aspekty marszu. Z jednym się zgodzę, że siostry Godlewskie powinny zostać eskortowane stąd jak najdalej. Ale to wszystko. Reszta to wycinek z całości. Patrzmy szerzej.
Oczywiście, że tu jest tylko negatywny aspekt marszu, bo – jak mówi już sam tytuł tekstu – skupiam się w nim na tym negatywnym kontekście, za który jest mi wstyd. Nigdzie nie piszę, że cały marsz był zły – za pomocą tekstów, zdjęć i nagrań pokazuję tylko, co konkretnie było w nim nie tak. :)
Wszyscy wiemy jak było, wiemy co poszło nie tak. Ale ogrom rzeczy był też piękny i wzruszający. I boli mnie że sami pod sobą dołki kopiemy setny raz piszac jak to było źle, jaki wstyd… Po co to ? Już dużo zostało na ten temat powiedziane. Takie wpisy mam wrażenie jeszcze bardziej nas dzielą i wzbudzają niepotrzebny wstyd z bycia Polakiem. Jestem z małego miasta. Wiem, że u nas obchody wyglądają zupełnie inaczej niż w stolicy czy we Wrocławiu. Ale nie mogę wyobrazić sobie piękniej tego dnia… Wzruszyłam się kilka razy i wróciłam szczęśliwa do domu o 21 po całodziennym… Czytaj więcej »