Podano do łóżka #178: Joga z lemurami i boski Ryan Reynolds

W dzisiejszym odcinku cyklu przeczytacie o niezwykłym projekcie wokół Evy Heymann, pogrzebie Luke’a Perry’ego, szamponach w kostce i kolejnym dowcipie Ryana Reynoldsa. Dowiecie się też, jak marki zareagowały na narodziny royal baby, jak wygląda joga z lemurami oraz czy pojawienie się kubka z logo Starbucks w „Grze o tron” faktycznie mogło być dziełem przypadku. Zobaczycie też niezwykły tłuczek do mięsa, zwiastun nowego „Spider-Mana” i film o pedofilii w Kościele, a także nasz profil na Instagramie. A zatem – miłego dnia wszystkim!


Linki, w które warto kliknąć:

 Eva Heymann była węgierską Żydówką, która trafiła do obozu Auschwitz. Dziewczynka prowadziła pamiętnik, którego treść ujrzała teraz światło dzienne. Wpisy nastolatki zostały przedstawione w sposób, który ma trafić do młodych internautów. Czyli niezwykła akcja na Instagramie, którą śledzi już ponad 1,7 mln osób. Więcej na łamach wprost.pl:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Eva (@eva.stories)


 Film dokumentalny Tomasza Sekielskiego „Tylko nie mów nikomu” w ciągu 5,5 godzin od udostępnienia na YouTubie zanotował ponad 1 mln wyświetleń. Doceniło go wielu dziennikarzy, natomiast w „Wiadomościach” TVP stwierdzono, że wpisuje się w ataki opozycji na Kościół. Tuż po premierze filmu oświadczenia z przeprosinami dla ofiar molestowania wystosowali prymas abp Wojciech Polak i przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki. Więcej na łamach serwisu wirtualnemedia.pl, a niżej słynny film:


 Pojawienie się kubka z logo Starbucks w „Grze o tron” nie mogło być przypadkowe – przy tak wielkiej produkcji pracuje zbyt dużo ludzi, którzy odpowiadają za najdrobniejsze szczegółu. Zdaniem ekspertów z polskich agencji marketingowych to przemyślany ruch, do którego żadna ze stron oficjalnie się nie przyzna. Brawa należą się pomysłodawcom tego projektu, bo dwie masowe marki wspólnie wygenerowały spory medialny szum, wart dziś dziesiątki milionów dolarów. Więcej na wirtualnemedia.pl oraz niżej:


 Po ponad dwóch tygodniach niełaski, Instagram cofnął mi shadowbana. Jeśli więc chcecie być z nami na bieżąco, zapraszam do obserwowania. Profil znajdziecie pod nazwą @joannapachla:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez wyrwanezkontekstu.pl (@joannapachla)


 Wiecie, jak to bywa z gadżetami. Jednego dnia nie wiecie, że dana rzecz istnieje, a drugiego, czujecie, że bez niej nie możecie już żyć. I właśnie jednym z takich gadżetów jest Infinity Gauntlet Meat Tenderiser, czyli tłuczek do mięsa, który wygląda jak rękawica Thanosa. A jeśli Thanos przy pomocy rękawicy mógł zniszczyć połowę wszechświata, to teraz każdy z fanów Avengersów, będzie mógł idealnie spłaszczyć pierś kurczaka. Genialna rzecz! Więcej na łamach serwisu hiro.pl:


 Kiedy dowiedziałam się, że istnieje coś takiego jak szampony w kostce, były to produkty dość trudne w Polsce do zdobycia. Teraz średnio raz w miesiącu słyszę o kolejnej firmie, która je u nas produkuje lub dystrybuuje. Mimo to temat nadal do mainstreamowych nie należy i ciągle wywołuje pytania i wątpliwości. Jak się tego cholerstwa używa? Czy to to samo co mydło w kostce? I czy nie zrobi mi to na głowie bocianiego gniazda? Czyli Ryfka z bloga Szafa Sztywniary i konkretny, ciekawy tekst.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Szafa Sztywniary (Ryfka) (@szafasztywniary)


 6 maja br. na świat przyszło pierwsze dziecko księcia Harry’ego i księżnej Meghan. Jak można było się spodziewać, wydarzenie to nie zostało przeoczone przez marki na całym świecie. Serwis nowymarketing.pl zebrał więc najciekawsze kreacje marek w odpowiedzi na narodziny royal baby. Mój faworyt to Smeg:


 Pierwsze dziecko Księcia Harry’ego i Księżnej Meghan przyszło na świat, a to okazja do gratulacji i prezentów. Polskie mamy, założycielki firmy Whisbear, podarowały książęcej parze multimedialnego szumiącego Leniwca E-zzy zapakowanego w specjalnie przygotowany na tę okazję atłasowy woreczek z wyszytą złotą nicią koroną królewską. Czyli jeszcze jedna kampania w temacie royal baby. Więcej na admonkey.pl:

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Whisbear® Szumiący Miś (@whisbear_poland)


 Wszyscy oczekujący na premierę filmu „Detektyw Pikachu” na kilka dobrych chwil zamarli, gdy tylko zobaczyli tweet Ryana Reynoldsa z linkiem do całej produkcji opublikowanej na YouTubie. Jak się okazało, amerykański aktor zwyczajnie postanowił zażartować sobie ze swoich fanów. Więcej ponownie w serwisie nowymarketing.pl, a niżej głośny „film”:


 Lemurska joga ma być świetnym sposobem na odstresowanie wywołane życiem w mieście. Lemury, gdy się im przypatrzycie, same z siebie przybierają często pozy podobne do tych, które my praktykujemy podczas jogi. Lemoga ma oferować gościom szansę obcowania z naturą, wyciszenia się, a dodatkowo zabawy z lemurami. Więcej na łamach hiro.pl, a niżej filmik:


 Luke Perry, aktor znany z roli Dylana w znanym serialu „Beverly Hills, 90210”, zmarł 4 marca w wieku zaledwie 52 lat. Powodem śmierci był udar mózgu. Jego 18-letnia córka Sophie poinformowała właśnie za pośrednictwem Instagrama, że aktor został pochowany w biodegradowalnym garniturze wykonanym z grzybów. Jak tłumaczy, stało się tak na życzenie Perry’ego. Więcej na ten temat przeczytacie na łamach serwisu F5:


 A na koniec najnowszy zwiastun filmu „Spider-Man”. Nie powiem, żebym czekała na tę premierę tak, jak na Gwiazdkę, ale pewnie z przyzwoitości zobaczę:


Zdjęcie główne: Photo by Flickr from Pexels
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
Inline Feedbacks
View all comments
Gerda

W tym tygodniu dzieje się też, jeśli chodzi o ochronę zwierząt i ocenę polskiej wrażliwości: Ludzie i fundacje współdziałają w obronie krów żyjących dziko nad Wartą. Trwa zbiórka podpisów: https://secure.avaaz.org/pl/community_petitions/G_Zapewnienie_dobrego_zycia_dla_stada_wolnych_krow_z_gminy_Deszczno Ostateczna decyzja zapadnie jutro. Decydenci skazali je na śmierć (w ramach ustawy o ochronie zwierząt), ale ludzie w 48 godzin znaleźli dla nich miejsca, w których nie będą na rzeź ani nie będą rozmnażane. Pisze o nich prasa ogólnopolska, a walczą o nie „zwykli” ludzie, prawnicy, naukowcy i oczywiście ekolodzy. Martwię się, że może się nie udać. Pocieszam tym, że chyba Polacy stają się nieco bardziej wrażliwi, bo nie sądzę,… Czytaj więcej »