Podano do łóżka #88: Bobry, Ikea i Biblioteka Końca Świata

W dzisiejszym odcinku cyklu przeczytacie o książce, która smuci się, gdy nikt jej nie czyta, o torbie z Ikei, którą Balenciaga mało subtelnie kopiuje, o fotografii biznesowej o kobiet, a także o tym, co te kobiety w biznesie potrafią robić źle. Zobaczycie kąpiącego się bobra (to nie żart!), świetne fotografie prosto z ulic Petersburga oraz zwiastun nowego filmu o Thorze. Dowiecie się też, czy książki przetrwają Armageddon, jak przygotować koty na przyjście dziecka, co może wkurzać w filmach historycznych, jak wygląda praca z domu oraz kto narysował mnie najlepiej na świecie. Enjoy!


Linki, w które warto kliknąć:

 Pracuję od 8 do 16 – ni mniej, ni więcej. Weekend to świętość – nie tykam elektroniki i zadrukowanego papieru. Wysypiam się, stres zniknął. Przychodzą mi do głowy wyłącznie pogodne myśli.  No dobra, żartowałem. Praca w domu to otchłań. Czyli Łukasz Najder i genialna relacja z pewnej wojny.


 27 marca na norweskiej wyspie otwarto Światowe Archiwum Arktyczne – bibliotekę, która ma ochronić m.in. najcenniejsze dzieła literatury przed wyginięciem. Czyli przed Wami… Biblioteka Końca Świata, powstała na Spitsbergenie.


 A na poprawę humoru… wiosenna kąpiel bobra. Cudo dostarczyło Nadleśnictwo Biłgoraj:


 Oglądam sobie taką „Białą Królową”, królowa macha łapeczką, a tu nagle bach – manikiur na całego. I nie po prostu zadbane pazurki. O nie. To były ewidentnie mocno zrobione paznokcie w kolorze nude. Rzucały się w oczy na tyle, że mógł to być nawet krótki akryl. W XV wieku. Dookoła wciąż szaleje Wojna Dwóch Róż, a ta sobie manikiur z przyszłości sprowadza. Albo „The Paradise”. Nie przypominam sobie, ile wynosiła dniówka sprzedawczyni w domu handlowym w drugiej połowie XIX wieku, w każdym razie Denise chodzi do tej samej manikiurzystki, co XV-wieczna królowa angielska. To dopiero lifestyle. Czyli Riennahera o tym, co ją wkurza w filmach i serialach historycznych i kostiumowych.


 Frakta, niebieska torba z wielkimi uszami, sprzedawana w sklepach Ikea jest tak popularna, że niedawno gigant świata mody Balenciaga stworzył jej wierną kopię wartą… 2145 dolarów, a nie 99 centów. Co na to Ikea? Sami zobaczcie!


 Po raz kolejny polecam Wam też zaglądać do Magdy z bloga meagolicious.com – tym razem Magda i mnie narysowała – no jest moc!


 Jakoś tak się złożyło, że mam kontakt z wieloma kobietami, które prowadzą własne firmy, albo planują zacząć. Należę też do grup na Facebooku skierowanych do przedsiębiorczych kobiet. Gdybym za każdym razem, kiedy słyszę  „nie wiem, ile chcę zarabiać, nie jestem taka, żeby robić to dla pieniędzy” albo „wolę nie wiedzieć, ile mnie to wszystko kosztuje, cyferki mnie przerażają” dostawała złotówkę, miałabym już tych złotówek bardzo dużo. Czyli Asia Glogaza z bloga Style Digger i 9 niewygodnych prawd o kobiecych biznesach.


 Koniecznie zerknijcie też na wyjątkowy poradnik fotograficzny, jaki przygotowała dla Was Natalia Sławek z bloga Jest Rudo. Tym razem Natka wzięła na warsztat… zdjęcia biznesowe kobiet. Czyli podpowiada, jak się ubrać i jak pozować, by na fotografiach wyglądać świetnie. Bardzo fajny wpis!


 Ile razy zdarzało wam się kupić książkę lub album, a po przekartkowaniu odłożyć na półkę z beznadziejnym postanowieniem – „przeczytam, jak znajdę więcej czasu”? Nam niestety przytrafia się to zdecydowanie zbyt często. Studio Oak & Morrow znalazło jednak sposób, który może pomóc przeciwdziałać takiemu zachowaniu. Jaki? Stworzyło książkę z okładką, która traci kolor, kiedy nikt jej nie czyta.


 Jak przygotować koty na przyjście dziecka? Zdradzi Wam to Magda z bloga rudomi.pl. A ja polecam nie tylko kocie treści – ten blog to prawdziwa kopalnia absolutnie pięknych zdjęć!


 Fotograf Aleksander Petrosjan spędził długie lata na odkrywaniu tajemnic Petersburga. Dokumentuje na swoich kapitalnych zdjęciach sceny z życia miasta w jego najróżniejszych aspektach. Jakie są tego efekty? Sprawdźcie!


 A na koniec… zwiastun filmu „Thor: Ragnarok”. Czekam jak na Gwiazdkę!


foto główne: Henry Be/unsplash.com
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Hipis

Taka książka to ciekawy pomysł, aczkolwiek z książkami gorzej niż z dziećmi, no bo dzieci nie ma się kilkaset, no i jak tu poświęcić dość uwagi każdej? A potem taka cała czarna biblioteczka… Nie, ten pomysł chyba się nie przyjmie…

Beata Redzimska

Asiu, ale fajna ta Twoja podobizna. SUPER. Praca w domu, czy w ogole bycie w sieci, pisania bloga to ODCHLAN. Otworzyl czlowiek social media i przepadl na zawsze. hi hi hi Pozdrawiam serdecznie Beata

Natalia Sławek

Myślałam, że padnę ze szczęścia, jak Magda podesłała mi mój autoportret. Dziewczyna jest szalenie zdolna, no!
A Tobie dziękuję za posłanie dalej mojego foto poradnika. Narobiłam się jak głupia, ale super się przydaje i wiem, że warto.

Buźka!