Podano do łóżka #61: Koty, kobiety i życie 80+

W dzisiejszym odcinku przeczytacie historię niezwykle silnej kobiety, a także proste sposoby na kreatywne treści blogowe. Poznacie cykl życia cycków, ukryte miejsca Wrocławia i nietypowy przepis na… smalec. Zobaczycie też śmieszne gify, dziarską emerytkę, przesłodkie kociaki i kuszące przeceny. Będzie też co nieco o paskudnej, acz uprzykrzającej życie pułapce celowości oraz o rowerze, który… świeci. Enjoy!


Linki, w które warto kliknąć:

 Do pracy iść nie mogła, bo miała czworo małych dzieci, ale nauczyła się grać w blackjacka i z wygranych utrzymywała rodzinę. Czyli przed Wami Wysokie Obcasy i historia Mary-Ann Dahle, dawnej sprzątaczki, a dziś właścicielki hotelu Polarrigg na Spitsbergenie, zaczynająca się od wymownego tytułu „Być żoną marynarza nie było łatwo. Nie dlatego, że męża często nie było, ale dlatego, że wracał”. Długa, dobra rzecz.


 Firma Pure Fix Cycles stworzyła rower, który nie tylko stylowo wygląda, ale po zmroku jest także najbezpieczniejszym jednośladem (…). Pojazd w ciągu dnia pochłania energię słoneczną, a następnie zamienia ją w światło, które będzie emanować z roweru przez około godzinę po ruszeniu. Brzmi świetnie, prawda? Na F5 przeczytacie o nim więcej.

rower


 W każdym mieście istnieją miejsca, do których nie traficie z żadnych przewodników. Wrocław nie jest wyjątkiem. Jeśli marzy Wam się odwiedzenie w stolicy Dolnego Śląska czegoś więcej poza Panoramą Racławicką i Ostrowem Tumskim, podążajcie za mną. Czyli Venila Kostis zabiera dziś na wycieczkę. Idźcie za nią śmiało, bo to dobra dziewczyna, i dobre miasto jest.


 Wiecie, jak wygląda cykl życia cycków? Jeśli nie, koniecznie musicie zobaczyć film, który zrobiła Marta z bloga SuperStyler. Jest moc!


 Nieważne, w jakiej tematyce się obracasz, nieważne, ile osób porusza te same zagadnienia, nieważne, czy piszesz bloga eksperckiego, parentingowego czy lifestylowego – w każdej z tych sytuacji Twoje blogowanie zyska na jakości i autentyczności, jeśli będziesz budować je na własnych pomysłach i kreatywności. Tylko jak to zrobić? Podpowie Wam Kasia z bloga Worqshop.


 Właśnie tak musi wyglądać człowiek, którego szef przyłapał w pracy na drzemce:


 Regularnie zauważam, że wpadam w pułapkę celowości. Tak jakby każdy moment mojego życia miał decydujący wpływ na jakiś wielki plan i jeśli zrobię fałszywy krok wszystko runie. Co jest śmieszne, bo nie wierzę w żaden wielki sens życia, predestynacje i inne temu podobne paranormalne plany. Czyli Riennahera i jej tekst pt. „Rzeczy bez sensu, rzeczy bez celu”. I tak, też uważam, że szkicownik i ołówki to świetny pomysł.


 Jak bardzo słodkie potrafią być kociaki? Na przykład tak:

ko


 Uwielbiam Alę z bloga Wegan Nerd i wszystko, co u siebie podrzuca – i choć do tej pory kuchnię omijałam raczej szerokim łukiem, a przepisy co najwyżej czytałam, to kompletnie rozczulił mnie smalczyk z białej fasoli z kurkami. Jak to brzmi! No to zamawiam składniki i mam nadzieję, że równie cudnie będzie smakować.


 Jak można wyglądać w wieku 88 lat? No na przykład tak, jak Baddie Winkle. Stylówki nie podzielam, ale charyzmy zazdroszczę!


 Nie wiem, na ile kręcą Was wyprzedaże, ale ja trwonię właśnie ostatnie złotówki. Co prawda z wymarzonych -70 procent nic jeszcze nie udało mi się upolować, ale dobre i -50. Podrzucam link, może i Wam coś w oko wpadnie.


 A właśnie tak wyglądam, kiedy sobie pomyślę, że już wrzesień, a ja nie muszę wstawać rano do szkoły:


fot. Sašo Tušar/unsplash.com
Subscribe
Powiadom o
guest
6 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Magdy

Uwielbiam serię Venili

Riennahera

No to muszę jak nic iść po te ołówki!

Edzia

Niby mieszkam we Wrocławiu, odkąd pamiętam, ale sama nie znałam wielu z miejsc wymienionych w artykule :) Chyba wiem, gdzie muszę się przejść w najbliższym czasie :)