Podano do łóżka #9. Dziś królują kobiety

Fot. Edewaa Foster, unsplash.com

W Nowy Rok wchodzimy z przytupem, to jest budząc się codziennie w okolicach południa. Dlatego dziś podaję Wam do łóżka o dość nietypowej porze, najpewniej tuż przed snem. Niemniej – linki jak zwykle tak samo dobre.

Teksty, które warto przeczytać:

Za co tak naprawdę płacisz, gdy coś kupujesz, czyli Martekerka w tekście o tym, że kupując iPhone’a, perfumy Yves Saint Laurenta czy Harleya Davidsona nie płacimy za produkt, ale za korzyści płynące z jego użytkowania: satysfakcję, doświadczenia, przeżycia i emocje. Bardzo, bardzo mądry tekst, w którym Marta Górazda po raz kolejny pokazuje, że na swojej robocie zna się znakomicie.

Bitch slap osobisty, czyli jak przestać się łudzić. Słowem: bardzo fajna dziewczyna z bardzo fajnym tekstem. Bella Blumchen od dłuższego czasu przyciąga moją uwagę – naprawdę, koło takich osób trudno byłoby przejść obojętnie.

♦ Ola z Fashion PR Girl z tekstem „Tymi zdjęciami żegnam 2014 rok”. Jak zwykle ciekawie i mądrze. A kolekcja Rilke wędruje na listę moich marzeń do spełnienia. Na już.

Króliczek doświadczalny zdradza, czego może nauczyć Cię film „9 1/2 tygodnia”. I nie, niekoniecznie tego, że Kim Basinger i Mickey Rourke byli kiedyś piękni i młodzi. Aż sama chyba obejrzę to sobie jeszcze raz.

10 powodów, dla których kochamy Meryl Streep. I nie, nie jest to jej 10 rozbieranych zdjęć, chociaż w tym wieku pewnie połowy z nas nie rzuciłaby już na kolana. Natomiast „PRIDE” rozwija się świetnie, a mnie nie pozostaje nic innego, jak mocno trzymać za nich kciuki.

♦ A na koniec szalenie praktycznie, czyli tekst dla tych z Was, którzy zaczynają polować na prezenty na Dzień Babci i Dziadka. Matka Wariatka jak zwykle nieoceniona – tym razem dzieli propozycje na trzy bloki tematyczne. Możecie wybrać prezenty spersonalizowane, handmade lub praktyczne. A ja patrzę i podziwiam, że jej się chciało.

♦ I jeszcze rzecz do pooglądania – jeżeli Was ominęło, to koniecznie zobaczcie ten film. Łza się w oku kręci, kiedy grupka chłopców poznaje piękną dziewczynę, próbuje ją rozweselić, okazać jej czułość, a następnie… dostaje nakaz uderzenia jej. Odpowiedzi chłopców wgniotły mnie w fotel, Was też powinny.

Co słychać w kinach?

♦ 9 stycznia – premiera adaptacji sztuki Doroty Masłowskiej „Między nami dobrze jest” w reżyserii Grzegorza Jarzyny. Byłam, widziałam, mocno polecam. A moją recenzję przeczytać możecie w tekście „Polska. Kraj głupi, biedny i brzydki, czyli Masłowską zobaczysz teraz w kinie”.

♦ 9 stycznia – premiera filmu „Tosty po meksykańsku”. Czyli lekka komedia o wakacyjnej miłości. Ja takich naoglądałam się już chyba dosyć, ale jak jesteście piękni i młodzi, to może Wam się zechce.

♦ 9 stycznia – premiera filmu „Foxcatcher”. Produkcja ma charakter biograficzny, a jej bohaterem jest zapaśnik Mark Schultz. Czyli typowo na sportowo, z motywem przewodnim w postaci przygotowań do Olimpiady w Seulu.

♦ 9 stycznia – premiera filmu „Exodus: Bogowie i królowie”. Tytuł należy rozumieć dosłownie, bo opowiada o życiu Mojżesza, który uwolnił Izraelitów z niewoli egipskiej i poprowadził do Ziemi Obiecanej. Ale, uwaga. W roli Mojżesza – Christian Bale, w roli reżysera – Ridley Scott.

♦ 9 stycznia – premiera filmu „Fotograf”. Czyli polska produkcja w reżyserii Waldemara Krzystka, opowiadająca historię nieuchwytnego moskiewskiego mordercy, pozostawiającego na miejscu zbrodni kartoniki z numerami.

♦ 9 stycznia – premiera filmu „Who Am I”. Czyli niemiecki thriller o młodym geniuszu komputerowym, który zostaje zaproszony do grupy hakerów z aspiracjami do podboju świata.

♦ 16 stycznia – premiera filmu „Haker”. Czyli znowu komputerowo – tym razem amerykańskie i chińskie siły specjalne pracują wspólnie nad sprawą szeroko zakrojonego piractwa. Nie przekreślam, ale jak dla mnie: ziew.

♦ 16 stycznia – premiera filmu „Gra tajemnic”, a na ekranie m.in. cudna Keira Knightley. Film do tego biograficzny, bo opowiada historię matematyka i logika, Alana Turinga, który pomógł złamać kod Enigmy podczas II wojny światowej.

A kolejna odsłona cyklu – już za tydzień! Choć nie jest to potwierdzone info.

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Kasia Zembrowska

Od dłuższego czasu już czekam na okazję, żeby wziąć się za Masłowską. Podziwiam jej projekt muzyczny, książki są podobno naprawdę niepowtarzalne, a spektakl nawiązujący do jej twórczości widziałam rok temu – grupa teatralna pod przewodnictwem dziewczyny z klasy równoległej do mnie go zrobiła i byłam pod ogromnym wrażeniem. Ogólnie to zrobiłam sobie też listę filmów, które chcę zobaczyć najbardziej: „Wielkie oczy”, „Dzikie historie” oraz „Bezwstydny Mortdecai”. Nie wiem, na co chcę iść najbardziej ;)

Thoughts Blender

Widziałam Imitation Game (Gra tajemnic) i przyznam, że film dobry, ale nie spełnił moich oczekiwań w 100 %. Cumberbatch zagrał świetnie. Udała mu się sztuka, by dziwaka zagrać inaczej niż Sherlocka. Ani przez chwilę nie skojarzeń z postacią serialową, uznaję to za duży wyczyn! Natomiast scenariusz…momentami zbyt wiele w nim melancholii.

Króliczek Doświadczalny

Ukłony za umieszczenie mnie w tym gronie :)