Jonathan Carroll, ten pan od bulteriera

Na zdj. Jonathan Carroll

Pytania są niebezpieczne, nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz – zbudzisz, i znacznie więcej niż myślisz pytań powstanie.

Dziś swoje 66. urodziny obchodzi Jonathan Carroll. Pisarz, którego wydawcy nie chcieli, bo w jego książkach zwierzęta mówią ludzkim głosem. Udało mu się wybić, kiedy jego „Krainę Chichów” zarekomendował sam Lem. Dlatego dziś dla Was porcja 40 cytatów z mistrza.

 

Białe jabłka

Nie możesz zmienić przeszłości, ale przeszłość zawsze powraca, żeby zmienić ciebie. Zarówno twoją teraźniejszość, jak i przyszłość.

Nietzsche powiedział, że czasem dochodzimy do momentu, w którym robi się tak źle, że można uczynić tylko jedno z dwojga – śmiać się albo oszaleć. Dzisiaj trzecią możliwością jest taniec.

Nigdzie nie jesteśmy bardziej samotni, niż leżąc w łóżku, z naszymi tajemnicami i wewnętrznym głosem, którym żegnamy lub przeklinamy mijający dzień.


Cylinder Heidelberga

Nie pozwól, aby inni marnowali ci życie bardziej, niż to konieczne.


Czarny koktajl

Samotność nie bierze jeńców: albo zabija, albo puszcza wolno.

Śmierć nie zostawia alternatywy, inaczej jest z bólem i okrucieństwem.

Wszystko, co posiadamy, z biegiem lat zaczyna przypominać eksponaty z muzeum, nie wyłączając nas samych.


Drewniane morze

Im więcej się wie, tym częściej się milczy.

Strach nie jest jak choroba zakaźna, nie przychodzi skądś, ale sam go tworzysz. Głównie przez miłość. Im bardziej coś kochasz, tym bardziej dręczy cię myśl, że mógłbyś to stracić. Wtedy strach jest zawsze gdzieś tuż obok.

 

Dziecko na niebie

Jeśli się uśmiechniesz, mogę oddychać; jeśli się roześmiejesz, mam dość pokarmu, aby przetrwać następne kilka dni.

Niektórzy ludzie są ze sobą całe lata, ale nigdy nie masz uczucia, że do siebie pasują. Wydaje ci się, że mieszkają na różnych piętrach jednego domu.

Sztuka w najlepszym wypadku podnosi życie do wiecznego teraz. Sprawia, że zapominamy o czasie, o śmierci, o wszystkim, i pozwala nam żyć w teraźniejszości.

Ucieczka bywa kosztowna, ale czasem jest bardziej potrzebna niż oddech.

W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzać.

 

Głos naszego cienia

Dzisiaj jest pierwszym dniem reszty twojego życia. Nic bardziej prawdziwego.

Nie sposób nienawidzić szaleńca – jak nie sposób być złym na nieożywiony przedmiot, o który uderzyłeś się łokciem.

 

Kości Księżyca

Dzieci posiadają umiejętność radzenia sobie ze wszystkim, bo w ich rzeczywistości nie ma ograniczeń – wszystko jest możliwe, kiedy ma się osiem lat.

 

Kraina Chichów

Czytanie książki jest, przynajmniej dla mnie, jak podróż po świecie drugiego człowieka. Jeżeli książka jest dobra, czytelnik czuje się w niej jak u siebie, a jednocześnie intryguje go, co mu się tam przydarzy, co znajdzie za następnym zakrętem. A jeżeli książka jest marna, przypomina przeprawę przez Secaucus w New Jersey: cała okolica cuchnie i człowiek żałuje, że w nią w ogóle zabrnął, ale skoro już tak się stało, zamyka okna i oddycha ustami, żeby jakoś dotrwać do końca.

Nawet gąbka ma swój punkt nasycenia.

Pytania są niebezpieczne, nie ruszaj ich, będą spały. Zapytasz – zbudzisz, i znacznie więcej niż myślisz pytań powstanie.

 

Muzeum Psów

Banany są jedynym demokratycznym pożywieniem: każde stworzenie wygląda śmiesznie, kiedy je banana.

Postanowienia noworoczne brzmią dobrze i szczerze, dopóki nie trzeba wprowadzać ich w życie.

Za darmo dostaje się tylko to, czego nikt inny nie chce. I śmierć. Śmierć też jest za darmo.

 

Oko dnia

Gdziekolwiek pójdziesz, nie pozbędziesz się siebie.

Ludzie siedzą latem do późnego wieczora i pala papierosy, szepczą, snują marzenia, flirtują i wiedzą w głębi serca, że nic ich lepszego w życiu nie spotka.

 

Pan Fiddlehead

Linia karku mężczyzny może zmienić twoje życie. Sposób, w jaki grzebie w kieszeniach, szukając drobnych, może sprawić, że zaskrzeczy ci serce, a dłonie zziębną. To, jak dotyka twojego łokcia albo nie zapiętego guzika na mankiecie swojej koszuli, jest demonem, którego wypuścił, nawet o tym nie wiedząc, i który natychmiast cię opętuje.

 

Poza ciszą

Energia nigdy nie idzie na marne, jeśli chodzi o miłość lub nienawiść. Oba te uczucia ładują cię na swój sposób.

Ludzie mówią, że chcą sprawiedliwości, ale to nieprawda. Chcą tylko, żeby wszystko układało się po ich myśli.

Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.

To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

 

Szklana zupa

Człowiek sam tworzy większość swoich lęków. Żeby się nie nudzić, zamartwia się na każdym kroku. Ale po śmierci ustają powody, aby się lękać.

To, że na dachu leży śnieg nie znaczy, że w kominku nie płonie ogień.

 

Wojna Shoesa

Czasami głowa musi naprawić błędy, które popełnia serce.

Nigdy nie uda mi się tego zamalować. Może ty wiesz, jaki kolor zakrywa miłość?

Tylko głupiec odchodzi, nie próbując szczęścia.

 

Zaślubiny patyków

Czy tak wypada? Wiem tylko tyle, że życie składa się z coraz większych nakładów i z coraz mniejszych zysków, kończy się zaś siedzeniem w fotelu z nieruchomo utkwionym wzrokiem.

Czy to nie dziwne? Wystarczy drobna zmiana położenia, jeden mały ruch i wszystko, co wydaje nam się pewne i oczywiste, znika bez śladu.

Jeszcze jako smarkula (…) zachwyciłam się pomysłem, że można przeżyć życie w sposób tak pełny, iż pod koniec jesteś gotów na śmierć, gdyż nie zostaje nic innego do roboty.

Nie ma nic gorszego od życia w poszukiwaniu namiętności, która wciąż się wymyka. Od świadomości, czego się chce, i niemożności spełnienia się.

Zbyt wiele rzeczy zatrzymuje się i choćbyś wyłaził ze skóry, nie ruszysz ich z miejsca. Na przykład pamięć. I miłość.

Subscribe
Powiadom o
guest
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
wiatrwglowie

matko kochana, carroll…ale był szal na niego jak bylam w liceum. tyle, ze ja za nim jakos nigdy nie przepadalam… pamietam te ksiazke, o niewidomej staruszce. to on, nie?
ps. i boze, jacy oni z tym psem do siebie podobni….

Aga

książka o niewidomej staruszce to „Spóźnieni kochankowie” Wharton’a :)

Korektelka

Do dziś mam przed oczami zdjęcie, na którym stoimy z koleżanką pochylone nad Carrollem podczas spotkania z czytelnikami, a moje długie jeszcze wtedy włosy układają się na jego głowie, tworząc perukę, hi hi.. Zdjęcie niezmiennie poprawia mi humor :-)

Gosia | Alchemia Kobiecości

Lubię surrealizm i magię w jego książkach.