Podano do łóżka #84: Miłość, alpaki i meblowanie życia

W dzisiejszym odcinku cyklu przeczytacie o tym, co o meblowaniu komuś życia sądzi Anda Rottenberg, o drugiej (choć szalenie krótkiej) części filmu „To właśnie miłość” oraz o sposobie na to, by przeżyć wiosenne porządki. Zobaczycie też genialne alpaki, inteligentną doniczkę, nietypowe muzea i zdjęcia niczym z „Opowieści z Narnii”. Poznacie też sposób na produkcję winogron, oryginalne ozdobienie książki i leniwe spędzanie niedzieli. Ach, będą też zniżki na botki i przecudne koty! Grube i rude koty.


Linki, w które warto kliknąć:

 Jak nie można zmienić życia, to się zmienia mieszkania. Najpierw kupowałam coraz większe, z myślą o rodzinie, ale też żeby zmieścić w nich wszystkie książki, pamiątki rodzinne, meble, które dostałam w spadku, oraz dzieła sztuki. Potem zaczęłam kupować coraz mniejsze mieszkania (…). Nigdy nie chciałam mieć wielu rzeczy. Ale one same wchodzą do domu. Jeśli przedmiotów jest za dużo, nie mogą wszystkie stać na wierzchu, więc trzeba je chować. Jak zaczyna się je chować, to właściwie przestaje się z nimi obcować. Przestają istnieć. Poza tym przedmioty ograniczają wolność człowieka. Czyli Anda Rottenberg w rozmowie o tym, że nie chce nikomu meblować życia.


 Gdybyście się kiedyś zastanawiali, skąd się biorą winogrona:


 Generalne porządki mają tę wadę, że potrafią człowieka całkowicie wypruć z energii i pozbawić wszelkiej przyjemności z dobrze wykonanej pracy. Myślę, że nie ma potrzeby marnowania całego weekendu. Wystarczy poświęcić na to przez kilkanaście dni, po jednej, maksymalnie dwie godziny. Chodzi o to, żeby codziennie uczciwie ogarnąć kawałek swojej przestrzeni i nie zmarnować na to wolnego weekendu czy brać z tej okazji specjalnych dni wolnych, a później przez kolejne dni kwiczeć ze zmęczenia. Czyli Magda z bloga My Pink Plum podpowiada, jak bez ofiar w ludziach zrealizować porządkowe, wiosenne wyzwanie.


 Wszyscy wiemy, jak ważną rolę odgrywają kwiaty w wystroju wnętrz – tak w mieszkaniu, jak i w biurze. Często jest tak, że im ładniejsza roślinka, tym bardziej wymagająca. Tylko komu chciałoby się o nią dbać… A gdyby tak ktoś zadbał o nią za nas? Z tego zadania wywiąże się ponoć Pot – inteligentna doniczka, za którą stoi firma Parrot, kojarzona w Polsce przede wszystkim za sprawą dronów i systemów audio. Zainteresowani? To zobaczcie, jak prezentuje się na filmie:


 Niemal wszyscy marzyliśmy kiedyś, by znaleźć się w baśniowej krainie zwierząt. Wyruszyć z nimi po wielką przygodę, mieć ich za swoich przyjaciół, niczym w „Opowieściach z Narnii”. Anneliese Nicole – fotografka – postanowiła zamienić marzenia swoich dzieci w rzeczywistość. Jak jej się to udało? Przeczytacie na łamach National Geographic.


 Nie wiem, jak Wam mija niedziela, ale mam nadzieję, że tak:


 Raz jeszcze National Geographic Polska i… 10 najdziwniejszych muzeów świata. Warto zobaczyć, chociażby dla zdjęcia garbusa i oglądającego go nurka.


 24 marca BBC wyemituje drugą część „To właśnie miłość”, w której poznamy dalsze losy bohaterów komedii z 2003 roku. Pojawił się już trailer zapowiadający produkcję. Na razie o kontynuacji wiadomo tylko tyle, że będzie mieć zaledwie 10 minut i zostanie zrealizowana dla BBC. Więcej szczegółów na łamach miesięcznika „Film”.


 Literatura to nie tylko treść, ale również przyjemna dla oka forma. Przekonuje o tym Tomoko Takeda, japońska artystka sztuk wizualnych, która za pomocą ostrza sprawiła, że klasyczne tytuły z kanonu światowej literatury zyskały bardzo niecodzienne kształty. Co to oznacza w praktyce? Wejdźcie na booklips.pl, to trzeba zobaczyć.


 Gorszy dzień? Polecam popatrzeć na alpaki. Co to są za stworzenia!


 Jak wyglądałyby słynne dzieła sztuki, gdyby ich bohaterami były grube, rude koty? Przyznaję szczerze, że zacnie!


 A tymczasem na Zalando – prześliczne botki nawet do 30 procent taniej:

botki zalando


foto główne: Breather/Unsplash.com
Subscribe
Powiadom o
guest
2 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Beata Redzimska

Generalne porzadki rzeczywiscie wyczerpuja, jestem w trakcie, ale przy okazji znajdujemy rzeczy, o ktorych juz dawno zapomnielismy. Pozdrawiam serdecznie Beata

Karolina

Właśnie zauważyłam, że kwiatek kupiony w ikei miesiąc temu jest już badylem. Ta doniczka musi być moja! :D